Fakirzy i derwisze

Fakirzy i derwisze 


Fakir – w piśmie dewanagari फ़क़ीर, po arabsku: فقیر‎ – asceta, ubogi – ubogi, mnich, asceta, ascetyczny mnich suficki. Nazwa Fakir pochodzi od praktykowania fikru/fikaru czyli powtarzanych w myślach, w rytm oddechu wasif (fraz). Większość fakirów opiera się na naukach, która zaliczają nieposiadanie majątku do zasług w świetle duchowości. Termin ten obecnie odnosi się także do części ascetów praktykujących jogę siddhów, chociaż ci prawidłowo powinni być nazywani siddhami. 
Typowe praktyki fakirów to: długie posty bez jedzenia i także bez picia, stąpanie po rozżarzonych węglach czy potłuczonym szkle, spanie na łożu nabitym gwoździami, chodzenie boso lub w sandałkach przez cały rok bez względu na temperaturę powietrza, zdolności hipnotyczne, zdolności uzdrowicielskie, czytanie w myślach, wprowadzanie się w stan śmierci klinicznej, lewitacja. Termin fakir rozpowszechnił się w Indii w epoce Mogołów (Cesarza Akbara, XVI-XVIII wiek) stając się zamiennikiem tradycyjnego indyjskiego terminu Naga Sadhu, Wężowych Świętych, mających we zwyczaju przejawiać zdolności do ekstremalnej ascezy oraz cudowne moce Boże. Fakir praktykuje dużo fikru (fikarów), praktyk łączących moc oddychania z mistycznymi frazami do powtarzania w silnym skupieniu i ekstremalnej koncentracji. 
W północnej Indii istnieje cała kasta fakirów wywodząca się z tradycji sufickich mieszkających w klasztorach czy domach sufickich bractw zakonnych. Pierwotnie tradycja sufich, fakirów i derwiszów w Persji i Indii wywodzi się od żyjącego w VII wieku e.ch., mistrza sufickiego Hazrat ‘Ali czyli Hussein ibn ‘Ali (Husayn ibn Ali 626-680) i była przekazywana ustnie oraz z serca i umysłu Mistrza do serca i umysłu ucznia. Hazrat Ali napisał pierwsze znane dzieło o praktyce sufizmu, Mirat ul Arfeen, które po dziś dzień uchodzi za świętą księgę sufickich mistrzów.
Główne zakony sufickie podtrzymujące tradycje bractw fakirów toChishtiyah, Qadiriyah, Naqshbandiyah, and Suhrawardiyah. Fakir to wśród sufich generalnie święty Boży, osoba święta, która przejawia charyzmatyczne cudowne moce duchowe. W zależności od sufickiej tradycji, fakir jako uznany święty człowiek tytułowany jest per Syed (Sayyid), Shah (Szach) lub Sai (Say, Sain). Fakirów jako sufickich świętych obdarzonych charyzmatycznymi mocami cenili i wysławiali tacy wielcy mistrzowie sufizmu jak Abdul QadirJilani (XI/XII wiek), Ibn Arabi (XII/XIII wiek), Sultan Bahoo z Pendżabu (XVII wiek). Sultan Bahoo pisał, że FAKIR jest sufim autoryzowanym przez Boga cudownymi mocami i nadzwyczajnymi zdolnościami, darami łaski Bożej.
Współcześnie, coraz częściej można spotkać się z tzw. nową falą pseudo fakiryzmu, nie mającą jednak zbyt wiele wspólnego z ascetycznymi umartwieniami, jakim poddawali się mnisi suficcy. Cechuje ją właściwie całkowite odrzucenie ideałów filozoficznych czy religijnych, na rzecz szeroko pojętego performance’u, mającego za zadanie zaszokować widza odpornością fakira na ból, oraz wytrzymałością i elastycznością jego ciała. Współczesny performance fakirski łączy w sobie cechy klasycznych umartwień fakirskich, suspension show, piercingu, tatuażu, BDSM, gimnastyki, tańca, choreografii, muzyki, body paintingu, body modifications, happeningu i wielu innych dziedzin szeroko pojętej sztuki alternatywnej i nie tylko. W wielu krajach funkcjonują obecnie profesjonalne szkoły fakirskie – znane i uznane są szkoły w Oslo i San Francisco, choć wielu fakirów pozostaje samoukami. Trzeba bardzo uważać, aby nie trafić na kuglarskich oszustów, którzy mamią ludzi dla pieniędzy sztuczkami iluzjonistycznymi, podczas gdy prawdziwa tradycja fakirów opiera się na zdolnościach będących owocami rzeczywistej ascezy, praktyk mistyczno-ascetycznych.
Derwisz to po persku درویش darwisz – członek sufickiego bractwa duchowego o charakterze ascetycznym i mistycznym; także żebrzący, ascetyczny, wędrowny mnich suficki (fakir). Bractwa derwiszów zaczęły powstawać masowo w XI wieku i opierały się na doktrynie sufizmu. Derwisze służyli Mahdiemu w powstaniu sudańskim, co zostało opisane w książce Henryka Sienkiewicza pt. W pustyni i w puszczy. Charakterystyczną cechą rytuału zakonnego derwiszów jest wspólna praktyka duchowa, podczas której wymienia się chóralnie, śpiewa i recytuje rytmicznie “najpiękniejsze imiona Boga”. Jest to rodzaj litanii. Różaniec, zwany tu subha lub tasbih, składa się ze stu ziarn (paciorków) i przypomina wschodnie różańce. Po wypowiedzeniu każdego imienia Boga trzeba przesunąć jeden z paciorków różańca. Bractwem zakonnym derwiszów kieruje Wielki Mistrz, który kultywuje tradycję i cześć żywioną dla założyciela danego zakonu derwiszów oraz silsili czyli linii przekazu. Założyciel ten to święty człowiek o wielkiej charyzmie. Kult świętych jest sprzeczny z doktryną rygorystycznego jedynobóstwa (monoteizmu) prawicowego i radykalnego islamu salafickiego oraz wahhabickiego, co było i jest jedną z głównych przyczyn konfliktów derwiszów z muzułmańskimi teologami ortodoksyjnymi. Formalnie, Sufi wyrażają jedynie wdzięczność i szacunek wobec swoich mistrzów i założycieli bractw zakonnych derwiszów czy fakirów, a te są ogólnym wymogiem odnoszenia się do innych ludzi w sunnizmie czy szyizmie. 
“Wy pożądacie dóbr tego świata, podczas gdy Bóg chce wam dać dobra drugiego świata” – głosi ósma sura Koranu, na którą powoływali się zawsze wszyscy suficcy fakirzy i derwisze.
Nie ulega wątpliwości, że ruch derwiszów wyrósł z gleby sufizmu i ascetyzmu, z mistyki i duchowości Bliskiego Wschodu oraz Persji. Gdy mowa o sufizmie, może to być sufizm ludowy lub intelektualny albo jeden i drugi. Nazwa sufi wywodzi się od suf, okrycia z grubej wełny, które nosili asceci suficcy, naśladowani w tym aspekcie przez nestorian. Ruch ten rozwinął się w średniowieczu, w X wieku w Iraku, chociaż można doszukać się początków już w ósmym stuleciu e.ch. Pierwsze większe grupki sufich pojawić się bowiem miały już w VIII stuleciu w Kufie, w Basrze, a następnie w Bagdadzie. Ludowy rodowód sufizmu wyrażał się tym, że była to forma protestu przeciwko bogactwu, nierównościom społecznym i luksusowemu trybowi życia elity. Sufizm ma tendencje do przedstawiania Boga jako jedynego źródła wszelkiej rzeczywistości ziemskiej, świata zaś – jako jego odbicia (zwierciadła). Sufizm stał się najpierw wyzwaniem dla sunnitów, a następnie dla szyitów muzułmańskich. Już u początku istnienia sufizmu rozpoczęły się inkwizycyjne prześladowania jego zwolenników, najpierw dokonywane przez sunnitów, potem przez szyitów.
Niektórzy badacze sufizmu naliczyli w historii około 32 bractw derwiszów, nie wszystkie zakony jednak przetrwały do dzisiejszego dnia, a rachunek komplikuje fakt rozpadania tych bractw na liczne podzakony i podbractwa. Każde z nich rządzi się odrębnym regulaminem, przy czym jedni derwisze są muzułmanami, inni zaś odeszli daleko od takiej czy innej wersji „urzędowej” islamu. Na przykład w północnej Afryce żyją marabuci, którzy uprawiają specyficzną mistykę, podobnie zresztą jak mewlewici. Po arabsku murabit – zniekształcona forma marabut – to po prostu ten, który mieszka w ribat, czyli klasztorze, w domu zakonnym. 
Sanktuarium Hazrat Khwaja Moinuddin Chishty w Ajmer w Indii 

Tańczący derwisze 


Derwiszów najbardziej rozsławił Dżelaluddin Rumi. Mewlewici (maulawija, tureckie Mevleviye) albo inaczej tańczący derwisze to zakon założony około 1273 roku w Iranie przez Dżalal-ad-Dina Rumi, jednego z największych poetów i mistyków perskiego kręgu kulturowego. Urodził się on w 1207 roku w Balchu koło Chorasanu, studiował w Aleppo, potem w Damaszku. Jego duchowym przewodnikiem był skazany później na śmierć i stracony Szamasuddin. Jak wielu sufich, mistyków perskich głoszących swe poglądy wśród wyznawców islamu oraz chrześcijaństwa, naraził się on ortodoksyjnym teologom islamu swobodną interpretacją Koranu. Na cześć swojego mistrza Rumi założył zakon mewlewitów, jeden z wielu zakonów derwiszów, czyli ubogich (żebraków). Specjalnością i odrębnością mewlewitów stał się ich święty, mistyczny taniec. Jako sufi doświadczali oni bowiem, że naśladowanie w tańcu ruchów ciał niebieskich pobudza duszę człowieka do wzmożenia swej miłości do Boga i wprawia ją w stan żywszych poruszeń. W starożytnym Iconium rodzina Dżelaluddin Rumi kierowała przez sześć stuleci działalnością mewlewitów. Sam Mistrz Rumi pozostawił po sobie dzieło Mesnevi – zbiór aforyzmów i sentencji etyczno-moralnych, ilustrowanych powiedzeniami Muhammada oraz tekstami Koranu. Księga ta jest wciąż przez derwiszów tak poważana i wysoko ceniona, że samo jej studiowanie uważa się za swego rodzaju przepustkę do nieba. Dżalal-ad-Din Rumi umarł w 1273 roku i zaraz po śmierci uznano go powszechnie za świętego. W swych licznych utworach poetyckich wysławiał działalność tańczących derwiszów. 

Tańczący derwisze to tylko jedno z bractw zakonnych znanych od dawna w świecie mistyki bliskowschodniej pod tą nazwą. Dosłownie derwisz znaczy po persku ubogi albo żebrak. W Iraku na przykład w XII wieku e.ch., Abd al-Quadira al-Dżilani założył zakon derwiszów zwanych quadirija (qadiri). Członkowie jego żyli przeważnie w miastach, wyznawali dość tradycyjną formę islamu i wstrzymywali się do różnego rodzaju ekstrawagancji oraz sztuczek. Bratanek Dżilaniego, Ahmad al-Rif’i, zorganizował inne bractwo derwiszów, od jego imienia nazwane rifaija. To właśnie rifaijowie zasłynęli z publicznych pokazów połykania rozżarzonych węgli, szkła, kaleczenia się nożami i głoszenia posiadania cudownej mocy pozwalającej im uzdrawiać chorych. Jeden z rifaijów, niejaki Ahmad al-Bedawi (zmarły w 1276 roku), stał się założycielem bractwa zakonnego, które działało wśród egipskich wieśniaków pod nazwą bedawija lub ahmadija i specjalizowało się w różnego rodzaju spektaklach organizowanych podczas dorocznych świąt targowych w Tanach, w pobliżu Delty, przy grobie swego założyciela.
W Turcji działali derwisze zwani bektaszami, dopóki im na to zezwalano. Osobliwością bektaszów było przyjmowanie do swego bractwa kobiet, organizowanie uczt o charakterze sakralnym oraz uprawianie mistyki liter. Ta mistyka liter, swego rodzaju magiczna numerologia, przeświadczenie, że określonym znakom i zapisom literowym odpowiadają określone treści, że litery są jedynie symbolami czegoś istotniejszego, co się za nimi kryje, czyniła z bektaszów nowoczesnych reformatorów likwidujących analfabetyzm. Reformy młodotureckie Atatürka uczyniły ich działalność nielegalną. Nie tracili oni jednak całkowicie, podobnie jak inne bractwa derwiszów, swego wpływu na lud. Bektaszów, mewlewitów, rifaijów czy quadirijów można współcześnie spotkać w Aleppo, i w innych miastach bliskowschodnich, a także w północnej Afryce. U bektaszów zaznaczył się wyraźnie pewien synkretyzm doktrynalny; próbowali oni połączyć w jedną całość elementy islamu i chrześcijaństwa. Świadczy o tym choćby ich dhikr – rodzaj uczty sakralnej, podczas której spożywa się posiłek złożony z wina, chleba oraz sera.

Sufi Chishti  


Sufizm, ṣūfī (صُوفِيّ) w tym fakirzy i derwisze są najbardziej zaciekle tępieni i zwalczani przez niebezpieczne islamistyczne sekty wahhabitów i salafitów, które bardziej niż modlitwą i duchowością zajmują się sianiem terroru i dokonywaniem zbrodni inkwizycyjnych w kulturze muzułmańskiej. 
Chishtī Order – z perskiego: چشتی‎ – Čištī, a z arabskiego: ششتى‎ – Shishti jest zakonem sufich, derwiszów i fakirów zapoczątkowanym w małej miejscowościChisht w Afganistanie w pobliżu Herat około 930 roku e.ch., czyli w czasie kiedy budziła się państwowość Polski. Jest to pierwszy i najstarszy z czterech wielkich sufickich tradycji: Ćiśti (Chishty, Chishtiyyah), Qadiriyyah, Suhrawardiyyah, Naqshbandiyyah. Wielki Mistrz Suficki Hazrat MoinuddinChishti (XII/XIII) ustanowił Zakon Cziszti w Lahore w dzisiejszym Pakistanie oraz w Ajmer w Indii, gdzie do dzisiaj jest główna siedziba tej sufickiej tradycji mistycznej liczącej około tysiąca stu lat nieprzerwanego istnienia. HazratMoinuddin Chishty (Gharīb Nawāz, Sultan-ul-Hind), to ósmy Mistrz Chishty Sufi licząc od założyciela tego Bractwa czy Zakonu Sufickiego, Abu Ishaq Shami (IX/X wiek), a szesnasty licząc w sukcesji od Hazrat ‘Alī.

Cuda derwiszów i fakirów


Znani są derwisze czy fakirzy, którzy młotkiem wbijają sobie sztylety w bok czaszki, pod oczy. Połykają szkło i gwoździe. Nieodkażonymi szpikulcami przebijają sobie uszy, szyję, brzuch, ramiona, policzki. Trzymają w rękach rozżarzone do czerwoności pręty. Wystawiają języki na ukąszenia jadowitych węży i skorpionów. Nigdy nie okazują, że odczuwają ból czy cierpienie. Rany goją się i znikają w ciągu kilku sekund do kilkunastu minut. Nie ma zakażeń. Śmiertelne, wydawałoby się, ukąszenia jadowitych stworzeń nie czynią im najmniejszej krzywdy. Derwisze czy fakirzy nie wpadają w trans, są całkowicie przytomni, a wedle badań naukowych ich wykresy fal mózgowych nie odbiegają od normy. Sekretem fakirskich mocy jest specjalna suficka inicjacja fakira. Żaden z członków bractwa fakirów nie posiada zwykle wcześniej magicznych zdolności. Z chwilą duchowej inicjacji fakirów potrafi wszystko – włącznie z przekazywaniem swoich talentów – zazwyczaj na określony czas – nie sufim. Inicjacja przekazu mocy jest z wyglądu bardzo prosta – jeden z nielicznych, specjalnie wybranych mistrzów sufickich o wielkiej mocy duchowej, przez kilka lub kilkanaście minut trzyma dłoń na głowie kandydata – i gotowe, ten może już czynić “cuda”.
Zdarza się jednak, że gdy derwisz sprzeniewierzył się zasadom bractwa fakirów, można mu tę moc odebrać. Często, ostrożny mistrz suficki, udziela odpowiednio zaawansowanym czy wybranym adeptom mocy duchowej na pewien czas, aby przetestować czy uczeń nie zechce nadużywać lub sprzeniewierzyć mocy duchowej pochodzącej od Boga. W efekcie badania mocy fakirów trzeba uznać, że istnieje pewna inteligentna energia uzdrawiania oraz czynienia cudownie wyglądających zjawisk paranormalnych, którą można pobierać z przestrzeni czy od Boga, “ładować” nią człowieka, przekazywać innym albo odebrać. Przypomina to znany także z innych tradycji szamańskich przekaz duchowej mocy, dzięki której można między innymi uzdrawiać oraz czynić pewne cuda. Sufizm w dziedzinie praktyk fakirów i derwiszów niesie ze sobą dziedzictwo dobroczynnej arabskiej i perskiej boskiej magii opartej na łasce Bożej.
Sufizm jest kierunkiem mistycznym koncentrującym się na poszukiwaniu pozazmysłowego kontaktu z Bogiem. Popularną praktyką sufickich derwiszów i fakirów jest kilkuletnie odosobnienie w górskich jaskiniach, gdzie duchowy poszukiwacz żyje tym co daje przyroda oraz modlitwami i medytacjami przepisanymi przez sufickiego mistrza duchowego bractwa sufich. 
…………………………………… 
W Polsce, Pir-ul-Mulkh Ofiel Chishty jest najwyższym mistrzem i sukcesorem tradycji Sufi Chishty z Ajmer. 

1 komentarz:

  1. Zaprawdę zobaczyć przedstawienie fakirow to wielka łaska od Boga! Na pewno utrwali się w pamięci na całe życie.

    OdpowiedzUsuń